24 kwietnia klasa 3c poszukiwała odpowiedzi na pytanie „Dlaczego wyginęły dinozaury?”. W tym celu odwiedziliśmy Muzeum Ewolucji, które mieści się w Pałacu Kultury i Nauki. Mieliśmy okazję dowiedzieć się o różnych przystosowaniach tych legendarnych zwierząt. Między innymi okazało się, że do niektórych dinozaurów pancernych pasuje powiedzenie: zwierzę z „rozumkiem” w ogonku. Ponadto hipotezę, że tylko ptaki i ssaki są stałocieplne, można obalić, jeżeli zna się mechanizm docieplania ciała niektórych stegozaurów. No i wreszcie gwiazda ery mezozoicznej, straszliwy tyranozaur, oczywiście straszy swoimi zębami, ale wywołuje uśmiech na twarzy, bo jego przednie, bardzo krótkie kończyny są nieco groteskowe. Czy znaleźliśmy odpowiedź na pytanie postawione na wstępie? Oczywiście spieraliśmy się, co było powodem wymierania tych zwierząt – wybuchy wulkanów, katastrofa kosmiczna (zderzenie się Ziemi z meteorytem), zatrucie nowymi roślinami, które pojawiły się około 60 mln lat temu, czy wreszcie wyjadanie jaj gadów przez lepiej przystosowane ssaki. „Burza mózgów” zaowocowała kompromisem – niezależnie od wydarzeń, o których wspomnieliśmy wcześniej, można stwierdzić, że przyczyną wyginięcia większości gadów mezozoicznych była ich wysoka specjacja i brak zdolności adaptacyjnych do zmian w środowisku. To ostatnie zdanie jest ważne nie tylko dla przeszłości – ten sam mechanizm występuje w przyrodzie również dzisiaj. Zainteresowanych odsyłamy do działu „Ekologia”.
P.S. Lekcję w muzeum przygotowała dla nas pani Wiesława Zackiewicz.
