KLASY 3A
W ROLI GŁÓWNEJ HYDROFOBOWOŚĆ
W ramach programu Laboratoria Przyszłości, w czasie zajęć koła ,,Programowania i robotyki” uczniowie klasy 3a przeprowadzili doświadczenia z wodoodpornym piaskiem i dowiedzieli się, czym jest hydrofobowość.
W tym eksperymencie dzieci poznały pewne niesamowite właściwości piasku hydrofobowego. Ku ich zdziwieniu piasek powoli wsypywany na powierzchnię wody gromadził się na jej powierzchni, nie opadając na dno. Co więcej, piasek potrafił obklejać ich palec i chronić go przed zamoknięciem. Po wyjęciu z wody palec był wciąż suchy! Uczniom udało się stworzyć podwodną tarczę z hydrofobowego piasku!
Uczniowie kierowali również kroplę wody w nietypowym, wykonanym samodzielnie labiryncie. Zbadali piasek, który – odwrotnie niż ten w piaskownicy – tworzy budowle pod wodą! Po wyciągnięciu, zamiast się lepić, zsypuje się z łyżeczki.
Ludzie obserwują naturę i często inspirują się jej rozwiązaniami. Tak właśnie było z liściem lotosu. Zauważono, że choć te rośliny rosną w mulistych rzekach, to ich liście i kwiaty zawsze pozostają czyste. Okazało się, że struktura liści oraz jej skład chemiczny powodują, że liście nie mogą zamoknąć! W taki sposób właściwości liści lotosu przyczyniły się do wynalezienia materiałów, które odpychają wodę i ułatwiają przez to jej spływanie z powierzchni przedmiotów. Zdolność odpychania wody nazywa się hydrofobowością. Dzięki niej możemy cieszyć się deszczową pogodą, gdy woda perliście spada z parasola. Dziś warstwa „bojąca się wody” pokrywa nasze nieprzemakalne kurtki, szyby samochodów oraz chroni fasady domów przed zabrudzeniem.
WNIOSKI Z EKSPERYMENTU
Hydrofobowy piasek ma supermoc. Tak naprawdę składa się z tradycyjnych ziaren piasku, które zostały pokryte substancją hydrofobową. To ona tworzy wokół drobinek warstwę „bojącą się wody” i utrzymuje go pod wodą w zwartej bryle. Ziarenka piasku przywierają do siebie, jakby chciały dotykać wody jak najmniejszą powierzchnią. Dlatego przybierają kształt długich cylindrów, a po wyjęciu z wody wracają do swojej sypkiej, suchej formy.
A.Wiśniewska